Klik Klik! czyli coś z serii przeładuj magazynek przed akcją

Tu bedziemy opisywać, rozmawiać o róznych zabawnych akcjach w ET (np, wlatujesz do pomieszczenia gdzie jest 3 szwabów, nagle lookasz że niemasz naboi) itd.

To ja sie pochwale :] wlecialem na calego spawna Allied (mieli piorunki jeszcze !!!) majac 3 ostatnie naboje w Lugerku..... kiedy wlaczyl sie noz a ja nikomu rany nie zadalem (piorunki glupie Smile

) wzialem rolke do gory i..... granat!.... usmiech pojawil sie na mojej twarzy, a przerazenie na twarzy Alliedow.... po chwili 3 znich juz nie bylo Very Happy

niestety mnie tez Confused

ja też się muszę pochwalić Very Happy

Na mapie siwa oasis, przy respawnie niemców (w zamku) schowałem się w przejściu, we wgłębieniu (tam koło tego przejścia blisko pompy), policzyłem do trzech... 1..2..3.. i wybiegłem aby dobiec do działa i załadować bombę...na moje nieszczęście wtedy akurat niemcy mieli respa Very Happy

Falstad i Lord pamiętają, bo to dziś było Very Happy

Mój przypadek... muszę się pochwalic Very Happy

... A sumie takich przypadków było bardzo dużo ( czyt. śmiały atak trzech axisów z kilkoma nabojami, itp. ) . Śmieszną sytuację miałem, jak grałem jeszcze engiem... Siwa Oasis . Biegnę do działa, wspinam się na lampę , wrzucam dynamit, nastawiam... dynamite planted. Na voice chacie tradycyjnie rozbrzmiały głosy axisów wydzierających się w stylu ,,Move ! " , ,,We needed engineer" itp. Okazało się, że to działa jest dla mnie świetnych expowiskiem Smile

. Stałem na lampie, wbiegł jakiś eng, dostał w bańkę. Potem wbiegł eng z jakims medem chyba - niestety med mnie zauważył... ale za późno Razz

. Obaj zdechli... Miałem już mało ammo ( niecały magazynek ) , więc wybiegłem z pomieszczenia poczekac w takiej wieżyczce. Patrzę, a tam wbiega ok. 4 soldatów... bez wahania wrzuciłem granat... bum, 4 gryzie ziemię . Potem jakiś soldat mnie załatwił... leżę, patrzę, a tam wbiega jeszcze więcej żołnierzy... i wtedy mój kochany dynamit właśnie odpalił Very Happy

. Dużo xp poszło Wink

muszę się przyznać, że coś mi się zdarzyło i byłem bardzo zadziwiony tym Smile

Radar. Wojna o respawn, wszyscy z moich zdechli, tylko ja przetrwałem, wychodzę by zapalić (tzn. zapalić bombę przy tylnych drzwiach) do respa 15 sekund. Jestem w przejściu w bunkrze (to od strony z MG42) a tu nagle słyszę, że jakiś szwab rzuca granata. Wkurza mnie to Smile

wyskakuję, aby mu dowalić, ale dostaję baty więc wbiegam do bunkru i siadam na MG Wink

gościu wbiega i próbuje rzucić granat, lecz dostał z 40 naboi w łeb ode mnie Very Happy

. Po zabiciu gościa patrzę na chat menu i wszędzie widać napisy: "Brawo Ghost" , "świetnie Ghost" , "kochamy Cię" Very Happy

z głośników słychać barwne "Yes!" i "Great shot!" Very Happy

Tak się wzruszyłem, że rzuciłem sobie granat pod nogi i się zabiłem Very Happy

.
Pewnie sobie myślicie i Axis odebrali wam respa... Otóż nie Razz

I jeszcze na dodatek nasza armia wygrała całkowicie całą kampanię (na 9packu) wszystkie 9 map dla allied Very Happy

byłem na każdej best engiem (no... może prócz jednej) i na kilku best fraggerem Smile

Jahaa!

Wysłany: Nie 11:06, 05 Mar 2006

heh....no to ja chyba się pochwalę moim osiągnięciem na BATTERY...wbiegam na axis spawn jako allies soldier...lookam 25 HP....SHIT no to wieję i staję obok wyjścia goście mnie gonią a ja biorę miotacz ognia - wychodzą i cyk! oberwali...jakiś tam jeden się podjarał ale schował się w bunkrze i skoczył pare razy - ugasił się...
no to ja powolutku przeczesuje bunkier - 6 sekund do spawnu biorę przejmumę bunkier i się schowałem na takiej drabince po prawej stronie flagi ( lewa str. wejście do bunkra, po prawej drabinka prowadząca do MG...słysze komunikat że obito bunkier - ten 1 ocalony odbił - wyskakuje...2 headshotki i biore bunkier
normalnie szybka akcja